2014-02-26, 22:40:21
(2014-02-26, 22:10:49)Ariene napisał(a): Nie każdy ma równie racjonalne podejście, a szkoda, bo mogłoby to wiele zmienić...
Miło mi, niemniej nie jestem pewny czy dobrze zostałem zrozumiany.
Z Twoich różnych wypowiedzi wnioskuje, ze masz zacięcie artystyczne, szanujesz swoje dzieła i byc może z artystycznym trendem wiązesz swoja przyszłość - Twoje oburzanie sie na politykę stocków staje się uzasadnione.
Ja inaczej podchodze... mam juz sporo lat, bliżej mi do emerytury niz dalej - nie planuje rozwoju w żadnej dziedzinie - za póxno na to. Nie uważam sie i nigdy nie uważałem za artyste - zdecydowanie pozycjonuje sie wśród rzemieślników, którzy w swojej manufakturze produkują (nie mylic ze słowem "tworzą") mniej lub bardziej udane produkty do sprzedaży (podkreslam: produkty, a nie dzieła).
Takie postrzeganie własnej pracy bez ścisku serca pozwala mi oddawac swoje produkty za drobne centy.
Dobry stock, to dla mnie taki, który przynosi dobry dochód i to jest podstawowe kryterium - powody wyminiełem wyzej.
Myśle, ze podobny wnisoek wyciagaja Ci, którzy utrzymują sie ze stocków - do garnka trzeba coś wlożyc, dzieci ubrać i może jeszcze na piwo musi zostać. Tu nie ma wyboru, nie ma czasu na walke ze stockami, eksperymentowanie... rachunki przychodza regularnie i trzeba je płacić.
Dlatego zgodze sie, ze dla mnie, dla tych na full time jedynie rozwiązanie to wysylac tam gdzie widac zysk adekwatny do włożonej pracy i pogodzic sie z tym, ze nas w rogi walą.
Mam nadzieje, że nie napisałem zbyt chaotycznie