2014-01-27, 15:44:09
Moniczko, z Bobolicami to jest tak, że panu nowemu właścicielowi odwaliło. Robiłem tam często plenery ślubne więc jestem w temacie. Kiedy remont dobiegał końca za zdjęcia wewnątrz odrestaurowanego zamku życzył sobie 300 zł.
Potem poszedł krok dalej i chcąc mieć fotki z zamkiem w tle też trzeba płacić. Biega sobie ochroniarz i goni, tyle że goni fotografów ślubnych, turystów już nie. Pytałem jesienią takiego ochroniarza na spokojnie jakie ma wytyczne właściciela i powiedział mi, że do celów komercyjnych pan Lasecki wymaga udzielenia pisemnej zgody za opłatą oczywiście, natomiast do celów prywatnych czyli zdjęcia z wycieczki itp. nie. Ja poprostu olałem i zmieniłem miejscówki, czasem jak się młodzi uprą to idę z nimi szlakiem od Mirowa i z tele robię im na tle Bobolic. Pewnie już wkrótce wprowadzi zakaz komercyjnego fotografowania Mirowa bo ten zamek tez jest już jego i wkrótce mają ruszyć prace remontowe.
Potem poszedł krok dalej i chcąc mieć fotki z zamkiem w tle też trzeba płacić. Biega sobie ochroniarz i goni, tyle że goni fotografów ślubnych, turystów już nie. Pytałem jesienią takiego ochroniarza na spokojnie jakie ma wytyczne właściciela i powiedział mi, że do celów komercyjnych pan Lasecki wymaga udzielenia pisemnej zgody za opłatą oczywiście, natomiast do celów prywatnych czyli zdjęcia z wycieczki itp. nie. Ja poprostu olałem i zmieniłem miejscówki, czasem jak się młodzi uprą to idę z nimi szlakiem od Mirowa i z tele robię im na tle Bobolic. Pewnie już wkrótce wprowadzi zakaz komercyjnego fotografowania Mirowa bo ten zamek tez jest już jego i wkrótce mają ruszyć prace remontowe.