2013-12-05, 12:05:36
No tak... o ile ładowanie na stock jest bezproblemowe, to jeszcze mozna zrozumiec... np. CanStock. Ale juz Alamy chyba sobie daruje. Sprzedaż u mnie $0 (mam tylko 200 fot), opisywanie chyba najbardziej kłopotliwe i czasochłonne. Z tego powodu tez zaniedbałem Dreamstime, ale postanowiłem dac mu szanse i ostatnio sporo ładuje (na razie jakies 40% moich zasobów)
Odnosze tez wrażenie, ze klienci poszczególnych stocków gustuja w określonych tematach (czy może charakterze zdjęć)... np. Alamy, a właśnie takich fot, jak u nich sa preferowane praktycznie nie mam.
Każdy wiec musi wybrac własną, optymalną drogę
Odnosze tez wrażenie, ze klienci poszczególnych stocków gustuja w określonych tematach (czy może charakterze zdjęć)... np. Alamy, a właśnie takich fot, jak u nich sa preferowane praktycznie nie mam.
Każdy wiec musi wybrac własną, optymalną drogę