2008-05-07, 20:58:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2008-05-07, 21:04:08 {2} przez pershing.)
Pisałaś wcześniej, że nie możesz zapanować nad światłem, Twoje efekty nie są powtarzalne,proponuję trochę teorii. "Światło w fotografii" W. Dederko, oraz "Fotografia studyjna" Freemana. Czytaj i ćwicz, a zobaczysz, że efekty przyjdą szybciej niż się spodziewasz. Co do lepszego obiektywu to fakt im lepszy tym ciekawsze efekty można uzyskać (ładny bokeh, plastyka itd.) ale kto powiedział że nie da się zrobić ładnych zdjęć kitowym obiektywem. Lepszy sprzęt=wygoda pracy, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma, czyli próbuj tym co masz, podszlifuj obróbkę i będzie dobrze. Kiedyś były tylko smienki, zorki dla zwykłych zjadaczy chleba w PRL-u a ludziska robili fotki że do dziś wiszą w uznanych galeriach. Prawda jest jedna którą każdy fotograf zna: To nie sprzęt robi zdjęcia, a człowiek który go używa i tu jest całe sedno. Naucz się wykorzystywać na maxa to co masz a potem idź krok dalej. Trochę pojechałem, ale wierzę w Ciebie, bo jak wcześniej pisałem pomysły masz naprawdę fajne. Acha i żeby było wszystko jasne, ja też ciągle się uczę i jeszcze daleka droga przede mną, ale po tych dwóch pozycjach ktróre przytoczyłem na wstępie sam widzę, i nieskromnie mówiąc nie tylko ja, że przez ten rok jak zacząłem poważnie bawić się fotografią zrobiłem zauważalny postęp. A sztoki cóż to sposób na ten krok dalej czyli lepszy obiektyw, lampy itp. Im szybciej załapiesz o co w tym biznesie chodzi tym szybciej będziesz miała nowy obiektyw itd. itp. No starczy bo się rozpisałem.