2013-05-24, 12:44:30
Kończą sie nie tyle stocki co dotychczasowy model ich funkcjonowania. Obecna dysproporcja pomiędzy kosztami sesji a zwrotem z inwestycji jest na tyle duża ze fotografowie w znakomitej wiekszości dokładają do drogich projektów z nadzieją na świetlaną przszłość. ale nie da sie ciagle dokładać. Stąd zalew niskokoszowych gniotów bo to finansowo fotografa nie boli. ale widać też tendencje do prób ogarnęcia tej patowej sytuacji. miotanie sie IS , projekt off set Shutterstock . to próby wykreowania nowego rynku z dużo wyższymi cenami. Jest tylko kwiestią czasu kiedy lepsi autorzy produkujący cenny towar zostaną tam przesunięci. bo chyba każdy wolałby wyprodukować miesięcznie jeden/dwa dopracowane i wysokokosztowe sety i godnie na tym zarobić niż trzaskać masowkę bo inaczej sie utonie.