2008-04-13, 23:02:09
42.11% - trzy wrzuty (tygodnie) na IS.
Słuchajcie oświećcie mnie bo czegoś nie kumam. Ktoś pisze że zmniejsza zdjęcia z 6 do 5 mpixeli. Co to za sposób na to zmniejszanie? Wydawało mi się, że troche się orientuje w fotografii a tu zonk. Zawsze decydująca dla mnie była rozdzielczość zdjęcia a nie wielkość matrycy O co w tym wszystkim chodzi? Proszę jasno jak dla tumana
Acha! Jak wnioskuje Medium, Small itp - ma znaczenie przy wrzutach. Mi nigdy nie przyszło do głowy aby celowo zmniejszać rozdzielczość.... Proszę o łopatologię, bo tu też durny jestem....
Co do akceptowalności na IS to momentami płakać się chce ... ze śmiechu. Odwalają zdjęcia , które przeszły na photoshelterze.
Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem tych recenzentów. Powiem więcej mam niejasne podejrzenie że przynajmniej część tej pracy wykonują automaty. Im więcej zdjęć wrzucam i po odrzuceniu im się przyglądam czytając komentarze nijak nie potrafię się zgodzić z recenzją "recenzenta".
Może gdyby od ilości przyjęć zależałoby zaopatrzenie mojego chlebaka, wówczas bym się smucił, a tak czy mam 70 czy 5 procent akceptacji - wisi mi to
Słuchajcie oświećcie mnie bo czegoś nie kumam. Ktoś pisze że zmniejsza zdjęcia z 6 do 5 mpixeli. Co to za sposób na to zmniejszanie? Wydawało mi się, że troche się orientuje w fotografii a tu zonk. Zawsze decydująca dla mnie była rozdzielczość zdjęcia a nie wielkość matrycy O co w tym wszystkim chodzi? Proszę jasno jak dla tumana
Acha! Jak wnioskuje Medium, Small itp - ma znaczenie przy wrzutach. Mi nigdy nie przyszło do głowy aby celowo zmniejszać rozdzielczość.... Proszę o łopatologię, bo tu też durny jestem....
Co do akceptowalności na IS to momentami płakać się chce ... ze śmiechu. Odwalają zdjęcia , które przeszły na photoshelterze.
Nie rozumiem i nigdy nie zrozumiem tych recenzentów. Powiem więcej mam niejasne podejrzenie że przynajmniej część tej pracy wykonują automaty. Im więcej zdjęć wrzucam i po odrzuceniu im się przyglądam czytając komentarze nijak nie potrafię się zgodzić z recenzją "recenzenta".
Może gdyby od ilości przyjęć zależałoby zaopatrzenie mojego chlebaka, wówczas bym się smucił, a tak czy mam 70 czy 5 procent akceptacji - wisi mi to