"Full Time" - Czy warto zostać pełnoetatowym stockerem?
#68
Ja to chyba jestem z innej łapanki bo w ogóle inny temat. Dla mnie fotografia stockowa to nie modele z pierwszej łapanki ale pomysły i ciekawe przedstawienie tematu plus obróbka. Pomidor może zejść jeszcze 1000 razy ale jak go uchwycisz. Wszystko zależy od ciebie.Najtrudniejszy element w fotografii to uchwycenie niczego w czymś. Postaraj się uchwycić kwiatek jak rozkwita tak jak zrobiła Claudia. Tego kwiatka to można zrobić ujęć jeszcze masę. Dla mnie fotograf to nie rzemieślnik jak to ktoś określił ale człowiek który stara się coś przedstawić własnymi oczami.Uczucie w fotografii podczas pstrykania to nie każdy ogarnie i nie każdy zrozumie ten temat.Największym wyzwaniem dla fotografa stanowi nie Paryż ale własne podwórko gdzie przedstawi własny punkt widzenia.Być, zrozumieć siebie, ogarnąć ten świat,przekazać,to jest wyzwanie, a takie bzdury jak mam więcej to mam lepiej to do lamusa...
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: "Full Time" - Czy warto zostać pełnoetatowym stockerem? - przez udra - 2012-12-20, 22:21:27

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości