2012-02-20, 12:26:04
A ja uważam, że popyt na zdjęcia stockowe rośnie i jest to związane z dużym rozwojem przedsiębiorczości na świecie. I są ludzie, którzy na stokach zarabiają duże pieniądze. Jest to uzależnione od nakładów pracy jakie w to włożymy, więc nic nie stoi na przeszkodzie mierzyć wysoko. Choć fakt jest taki, że może dojść do jakiegoś "załamania" - oby, bo póki co stocki żyją dzięki fotografom, a swoich dostawców traktują najgorzej i bardzo nieuczciwie, co wiecie zresztą. Nie wspominając o "inspektorach", którzy też są stronniczy i nie raz odwalą nasze dobre, komercyjne zdjęcia za lcv () jak mi Shutterstock przed chwilą, a za chwile przyjmą komuś innemu podobne!! Powinno być tak - mniejszy procent przyjmowania prac większy zarobek dla fotografa. Właśnie coś koło tego ma DT. Na ten temat też fajnie pisze w książce Żyć z fotografii, choć bez przytaczania konkretnych banków.