2012-01-10, 01:30:08
Hough
no to jestem. fotografuję od dawna (będzie pewnie blisko ćwierć wieku), na tyle długo, żeby w pewnym momencie fotografię także postudiować pod okiem mistrzów krajobrazu. kiedyś przez krótką chwilę uruchomiłem nawet laboratorium cyfrowe, ale ostatecznie wybrałem fotografię dla przyjemności... a fotografuję sporo, z trekkingu w chinach wróciłem z 25 tysiącami zdjęć (co jak sobie to później przeliczyłem oznaczało robienie zdjęcia co minutę przez miesiąc - po odliczeniu czasu na sen oczywiście)...
no to jestem. fotografuję od dawna (będzie pewnie blisko ćwierć wieku), na tyle długo, żeby w pewnym momencie fotografię także postudiować pod okiem mistrzów krajobrazu. kiedyś przez krótką chwilę uruchomiłem nawet laboratorium cyfrowe, ale ostatecznie wybrałem fotografię dla przyjemności... a fotografuję sporo, z trekkingu w chinach wróciłem z 25 tysiącami zdjęć (co jak sobie to później przeliczyłem oznaczało robienie zdjęcia co minutę przez miesiąc - po odliczeniu czasu na sen oczywiście)...