2008-03-05, 09:05:35
tsz01 napisał(a):Obawiam się, że właśnie z tego powodu nigdy nie zostanę "zawodowym" fotografem.
Rozumiem że trzeba się rozwijać, poprawiać warsztat, inwestować w sprzęt itd., ale żeby upadlać się robiąc po prostu kasę to nie dla mnie...
Pozdrówka
Zawodowym fotografem można być w różnych dziedzinach. legitki to nuda a pracy w policji przy dokumentowaniu zdarzeń bym nie wytrzymał Najlepiej jak robi się to co się lubi. Są ludzie którzy nie lubią pracować z ludźmi zato jeżdżą po świecie i prawdopodobieństwo że uda im się zrobić im lanszaft (tu pozytywne określenie) jest większe, bo tego zaplanować się nie da.
Tomek De - przypomniałeś receptę na sukces
Ale gość dopiero w zeszłym roku odniósł tak spektakularny sukces. Rynek zawsze był ciężki. Ja na sztokach jestem od 2005 i po początkowych sukcesach nastąpiła stagnacja i pewne znużenie i irytacja że to co przyjmowali na początku potem dziękowali za takie fotki (bo już mają 25.000 podobnych)
Zagaiłem temat dlatego, że nie tylko sprzęt (ważny i pomaga) pomoże odnieść chodźby mały sukces , ale bardziej pomysł i kreacja a czasami bystre oko.