Pięc minut jazdy od mojego domu jest taki jeden wiatrak, tyle że straszny bałagan wokół niego - jakieś chałupy, magazyny itp, ale i tak tam się przejadę, jak tylko będzie lepsza pogoda. Chociaż samą górę sfocę, albo może i cały, a potem mały montażyk strzelę i przy okazji go rozmnożę
A żeby trzymać się wątku, to napiszę, że u mnie luty przyniósł 155% stycznia, ale to dlatego, że wysłałem koło setki nowych zdjęć. Które było ostatnie nie wiem, bo jak włączyłem dziś komputer, już było kilka marcowych
A żeby trzymać się wątku, to napiszę, że u mnie luty przyniósł 155% stycznia, ale to dlatego, że wysłałem koło setki nowych zdjęć. Które było ostatnie nie wiem, bo jak włączyłem dziś komputer, już było kilka marcowych