Wyrażając się precyzyjniej, powinienem napisać, że stocki to obecnie moje główne źródło utrzymania, ale nie jedyne. Chociaż gdyby mi przyszło zrezygnować z pozostałych, pewnie bym sobie poradził.
A jakie portfolio? To sprawa bardzo indywidualna, zależna od tematyki, umiejętności obróbki "pod klienta", trafnego opisu itd. Jednemu wystarczy 1000 zdjęć na kilku stockach, by zarobić więcej, niż ktoś inny mający 5000 na kilkunastu
A jakie portfolio? To sprawa bardzo indywidualna, zależna od tematyki, umiejętności obróbki "pod klienta", trafnego opisu itd. Jednemu wystarczy 1000 zdjęć na kilku stockach, by zarobić więcej, niż ktoś inny mający 5000 na kilkunastu