Trudno wyżyć współpracując tylko z jedym (micro)stockiem. Udaje się to nielicznym. Przeciętniacy, a takich najwięcej, wrzucają wszystko jak leci równocześnie na kilka stocków, wtedy podane kwoty można pewnie pomnożyć, powiedzmy przez pięć
Co do Alamy to rzeczywiście trudno oczekiwać, że polskie lokalne newsy kogoś z ich klienteli zainteresują. Na microstockach tym bardziej. Mając już tam portfolio ze zdjęciami ilustracyjnymi, można spróbować do kompletu wrzucić parę fotek naszych najbardziej rozpoznawalnych polityków czy jakichś większych wydarzeń, ale zaczynać od takiej tematyki i na niej bazować nie ma sensu. Pozostają więc polskie agencje, a w tej tematyce nie mam żadnego rozeznania
Co do Alamy to rzeczywiście trudno oczekiwać, że polskie lokalne newsy kogoś z ich klienteli zainteresują. Na microstockach tym bardziej. Mając już tam portfolio ze zdjęciami ilustracyjnymi, można spróbować do kompletu wrzucić parę fotek naszych najbardziej rozpoznawalnych polityków czy jakichś większych wydarzeń, ale zaczynać od takiej tematyki i na niej bazować nie ma sensu. Pozostają więc polskie agencje, a w tej tematyce nie mam żadnego rozeznania