2011-02-18, 09:54:18
Przypomina mi się powiedzenie "Sąd sądem a sprawiedliwość musi być po naszej stronie" A może przed podjęciem tak drastycznych kroków (prokuratura, CBA FBI) warto zadzwonić do Photogenica zamiast słać im maile, które lądują w koszu. Może się okazać, że działają we współpracy z innym stockiem a my poniekąd zgodziliśmy się na taką współpracę zawierając z tym pierwszym umowę. Polecam Koledze namiar na telefony
http://photogenica.pl/info/kontakt/
Sam mam u nich zdjęcia nie do końca wiedząc skąd oni je mają, w przyszłym tygodniu dryndnę do nich z kilkoma pytaniami w tym z pytaniem czy autor zdjęcia dostaje, jeśli tak to jaki % kasy za ewentualną sprzedaż zdjęcia.
http://photogenica.pl/info/kontakt/
Sam mam u nich zdjęcia nie do końca wiedząc skąd oni je mają, w przyszłym tygodniu dryndnę do nich z kilkoma pytaniami w tym z pytaniem czy autor zdjęcia dostaje, jeśli tak to jaki % kasy za ewentualną sprzedaż zdjęcia.
(2011-02-17, 14:59:05)KAPA napisał(a): Do Veer też sobie napisałem z zapytaniem o co chodzi?, podając namiar na Photogenica. Od znamienitej agencji z Polski odzewu nie ma. Podejmę jeszcze ze trzy próby i wybiorę się do prokuratury. Mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby, ale jeśli taka potrzeba zajdzie, to się z przyjemnością przejdę.