2011-02-06, 17:25:15
masz prawo do swoich ocen, ja się nie czuję jako "ktoś lepszy", odezwali się do mnie, ja im wytłumaczyłem dlaczego nie podejmę z nimi współpracy i... rozpoczęła się dyskusja i negocjacje. Nie zachęcam, nie zniechęcam, tylko podpowiadam, skoro ze mną chcieli rozmawiać o ile bardziej będą chcieli z Wami, a może nie tego nie wiem. Jeśli ktoś przyjął model "wielostockowy" to m/z nie powinien gardzić kolejnym nowym. Tylko się podzieliłem moimi doświadczeniami, nic więcej.