2010-08-27, 20:13:36
Ej spoko rozumiem uwagi. Nie mówie że jestem świetnym ekstra fotografem. Tylko że jak na sprzęt który kiedyś miałem "zenit model bez światło mierza" plus zabawa w ciemnii "krokus i omega 6" to udawało mi się robić fajne fotki. Lustrzanki cyfrowe a to zupełnie inny świat chociarz równorzędny. Z analogami było zupełni inaczej niż z cyfrówkami. człowiek cieszył się jak na 36 klatek połowa była jako taka. A cyfrą sami wiecie jak zaczynliście, mżna zrobić 100 ujęć zrobić jedno cudowne i jest ekstra, przy analogu tak nie stety niema.