2010-07-28, 16:10:57
Z moich obserwacji wynika ze fotki sa przydzielane do roznych inspektorow wg. jakiegos algorytmu, mysle ze to moze byc tak ze 100 do jednego, a kolejne 100 do innego itp. [100 to liczba wymyslona przezemnie] Dlatego czasem jesli wysle sie jakas serie podobnych zdjec np. 5 to moze byc tak ze 3 sa rozpatrzone jedno po drugim, a kolejne 2 np za 3 dni. Pierwsze 3 foty moga byc zaakceptowane, a dwie pozostale juz nie bo sprawdzal inny inspektor.
Jak jakis inspektor ma zaleglosci wynikajace z choroby, urlopu czy czegos tam to akceptacja zdjec u niego trwa dluzej.
Wszystko co napisalem to moje domysly, ale moje obserwacje wciaz potwierdzaja to co napisalem.
Jak jakis inspektor ma zaleglosci wynikajace z choroby, urlopu czy czegos tam to akceptacja zdjec u niego trwa dluzej.
Wszystko co napisalem to moje domysly, ale moje obserwacje wciaz potwierdzaja to co napisalem.