2010-04-04, 12:13:20
Ja nie używam namiotu bezcieniowego. Jedna lampa studyjna elfo 500 Ws z softboxsem 100X50 cm oświetlam przedmiot z jednej strony odległość - bardzo blisko ok. 0,5 max 1 metr. Z drugiej strony daje olbrzymi biały ekran - rozwieszone białe (chyba flanelowe, tak bodajże się to nazywa, kupiłem kiedyś kilka w promocji...) prześcieradło. Przedmiot ustawiam na pólprzezroczystej folii, którą nabyłem kiedyś w sklepie z artykułami do rysunku technicznego, prawdopodobnie jest używana do rysowania map - zastępuje dawną kalkę techniczną. Oczywiście folia jest za miękka tak że mam kilka szyb pod spód, różnej wielkości, z tym że trzeba uważać aby nie były porysowane bo to wychodzi. od dołu z tyłu, przez szybę i folię - doświetlam drugą lampą elfo 500 Ws z softboxem, oczywiście trzeba mocno zjechać z mocą. Trochę zabawy z ustawieniem ale efekt jest całkiem dobry.
A z tego co mnie kiedyś uczono do prawidłowego oświetlenia w namiocie bezcieniowym potrzeba 5 - słownie pięciu źródeł światła, czterech od góry, jednego od dołu.
Co do odbitego światła to racja, trzeba uważać, ja rozkładam i zasłaniam co mogę (podłogę, meble) pozostałymi białymi prześcieradłami
A z tego co mnie kiedyś uczono do prawidłowego oświetlenia w namiocie bezcieniowym potrzeba 5 - słownie pięciu źródeł światła, czterech od góry, jednego od dołu.
Co do odbitego światła to racja, trzeba uważać, ja rozkładam i zasłaniam co mogę (podłogę, meble) pozostałymi białymi prześcieradłami