2010-03-29, 13:39:15
witam
raczkuję w temacie fotografii bezcieniowej. czytam forum i niby wszystko wiem, ale waham sie, bo brak mi doświadczenia w tej dziedzinie. wychwalacie światło lamp błyskowych ponad oświetlenie ciągłe a ja nie wyobrażam sobie jak mogę zapanowac nad cieniami nie widząc ich. wiadomo - światło ciągłe daje też ciągłe cienie, ale żeby zapanowac nad światłocieniem przy lampach błyskowuych musiałbym trzaskać zdjęcia bez opamiętania (i tu pewnie się mylę...).
Teraz próbowałem sił z lampkami domowymi, obecnie mam namiot 100x100x100, i białą płytę akrylową, jednak to nie jest to...
Do rzeczy. wymyśliłem sobie kilka opcji i nad każdą się ciężko zastanawiam, bo... nie mam żadnego doświadczenia (oprócz tych lampek domowych, ele to śmiech)
oto zestawy:
1 - główna lampa studyjna KH-200 (200Ws) za 369zł na funsports + lampa uzupełniająca VS-68W za 75zł no i lampa na stopce. Z tego co się zdążyłem zorientować to chyba mi zabraknie w korpusie wejść do 2 przewodów synchro (ale znowu mogę się mylić)
2 - jedna lampa ze światłem stałym CY25WT i błysk z KH-200 (200Ws)
3 - oświetlenie ciągłe - 2 lampy CY25WT (2x195zł) dające światło z dwóch stron + błysk z VS-68W
zawsze można przekonfigurować i inaczej je zestawić.
Intuicja mi podpowiada, że jako najlepsze rozwiązanie wskażecie 1, tylko jakoś ciężko mi sobie wyobrazić tą zabawę bez światła stałego. Te 2 lampy ze stałym dałyby niezłego kopa z 6 żarówek (+ 68Ws) i w końcu ktoś to po coś wymyślił i wykorzystuje.
Proszę o wskazówki, bo nie chciałbym żeby potem leżało w szafie i gniło kilka stówek, a ze wy już macie doświadczenie to ja mógłbym ominąć etap uczenia się na błędach. Dzięki
raczkuję w temacie fotografii bezcieniowej. czytam forum i niby wszystko wiem, ale waham sie, bo brak mi doświadczenia w tej dziedzinie. wychwalacie światło lamp błyskowych ponad oświetlenie ciągłe a ja nie wyobrażam sobie jak mogę zapanowac nad cieniami nie widząc ich. wiadomo - światło ciągłe daje też ciągłe cienie, ale żeby zapanowac nad światłocieniem przy lampach błyskowuych musiałbym trzaskać zdjęcia bez opamiętania (i tu pewnie się mylę...).
Teraz próbowałem sił z lampkami domowymi, obecnie mam namiot 100x100x100, i białą płytę akrylową, jednak to nie jest to...
Do rzeczy. wymyśliłem sobie kilka opcji i nad każdą się ciężko zastanawiam, bo... nie mam żadnego doświadczenia (oprócz tych lampek domowych, ele to śmiech)
oto zestawy:
1 - główna lampa studyjna KH-200 (200Ws) za 369zł na funsports + lampa uzupełniająca VS-68W za 75zł no i lampa na stopce. Z tego co się zdążyłem zorientować to chyba mi zabraknie w korpusie wejść do 2 przewodów synchro (ale znowu mogę się mylić)
2 - jedna lampa ze światłem stałym CY25WT i błysk z KH-200 (200Ws)
3 - oświetlenie ciągłe - 2 lampy CY25WT (2x195zł) dające światło z dwóch stron + błysk z VS-68W
zawsze można przekonfigurować i inaczej je zestawić.
Intuicja mi podpowiada, że jako najlepsze rozwiązanie wskażecie 1, tylko jakoś ciężko mi sobie wyobrazić tą zabawę bez światła stałego. Te 2 lampy ze stałym dałyby niezłego kopa z 6 żarówek (+ 68Ws) i w końcu ktoś to po coś wymyślił i wykorzystuje.
Proszę o wskazówki, bo nie chciałbym żeby potem leżało w szafie i gniło kilka stówek, a ze wy już macie doświadczenie to ja mógłbym ominąć etap uczenia się na błędach. Dzięki