2010-02-22, 20:12:16
(2010-02-22, 19:29:17)Emielcia napisał(a): Trudno jest mi coś odpisać, ponieważ nie wiem jak mam rozumieć to co napisałeś.
Zabrzmiało troche tak, jakby EX-owie same gnioty wrzucali, a nie jestem do Ciebie uprzedzony
No ale rozumiem, ze jestes poirytowana działalnoscia insepktorów, stad to stwierdzenie o gniotach
Juz to gdzies pisałem - ewidentną róznicą miedzy EX a non-ex jest brak opdrzucania za słowa kluczowe - EX-om te słowa poprawiaja a zdjecia są przyjmowane.
Jestem EX-em od 14 miesiecy... akceptowalnosc wzrosła mi z chyb 67 do 71%. Nadal czepiają się tła, nieokreslonych znaków na guzikach, które wydaje im sie ze sa znakami towarowymi. Wczoraj mi jedną fote odwalili za niby duplikat.
Generalnie to stwierdzam, że wiele zależy od konkretnego inspektora... jakies 3-4 tygodnie temu z serii kilku zdjec najpierw przyjeto dwa, za kkilka godzin kolejne 3 odrzucono za przebarwienia na tle. Wyraźnie ktoś inny oceniał te 3 foty.
Pytanie jeszcze co uznajemy za gniot - gniot z artystycznego punktu widzenia moze miec wartosc komercyjną i odwrotnie - dzieło, które na plgniotto dostałoby same peany zachwutu moze sie zupełnie nie sprzedawać. Sam sie czasami dziwie, jakie "gnioty" klienci kupują, wiec może jednak w tych kategoriach zdjec stockowych oceniac nie nalezy.