2010-02-20, 10:14:55
Pewnie zależy na jakich celników się trafi. Mój sprzęt leciał też jako podręczny i nikt w nim nie kopał. Natomiast raz miałam przypadek, że po prześwietleniu taśmowym, wcięlo mi połowę zdjęć z karty pamięci. Odtąd samo body zawsze podaje celnikowi do łapki a resztę kładę na taśmę