2010-02-10, 14:11:29
Napracował się Tomas24 przy e-booku, nie wypada nie zabrać głosu.
Napiszę o oświetleniu bo to jest zawsze dla wielu wielką zagadką. Nie będę pisał o stylizacji potraw ponieważ większość stylistów używa tych samych narzędzi.
Od roku nie używam lamp błyskowych do świecenia jedzenia. Mam kilka zestawów lamp używanych przy produkcjach filmowych o różnej mocy są to lampy tej firmy http://www.quartzcolor.eu/products/products.html oraz dedolight. Pracowałem przy kilku dużych projektach reklamowych jako pomocnik gafera (reklamy telewizyjne, filmy) i tam gafer (mistrz oświetlenia) z dwudziestoletnim doświadczeniem otworzył mi oczy, dosłownie Światło stałe ułatwia nam pracę i to bardzo, po ustawieniu lamp widać wszystko od razu. Łatwiej zapanować nad takim światłem. Mamy większą możliwość wykorzystania różnego rodzaju dodatków typu folie, ekrany odbijające. Lampy te generują dużo więcej ciepła od lamp błyskowych i obalę tu od razu mit, jedzenie nie rozpuszcza się na talerzu!!! Dlaczego więc większość z Was używa lamp błyskowych?? Proste, są tańsze, są chińskie alternatywy za małe pieniądze i przyjęło się, że do studia kupujemy lampy błyskowe. Dodam jeszcze, że ta lampa o mocy 800w http://www.quartzcolor.eu/products/porta...heads.html jest dużo mniejsza od lampy błyskowej Bowens'a czy elfo o podobnej mocy i lżejsza od niej. Zakup lamp błyskowych i mieszanie potem światła dziennego jest tańszym rozwiązaniem niż zakup tego typu lamp, lamp fresnel które zastępują nam światło dzienne. Kończąc ten monolog, każdy kupuje to na co go stać i też w zależności od potrzeb, bo po co komuś 7 osobowy VAN jak jak nie ma się psa trójki dzieci i żony.
Pozdrawiam
Napiszę o oświetleniu bo to jest zawsze dla wielu wielką zagadką. Nie będę pisał o stylizacji potraw ponieważ większość stylistów używa tych samych narzędzi.
Od roku nie używam lamp błyskowych do świecenia jedzenia. Mam kilka zestawów lamp używanych przy produkcjach filmowych o różnej mocy są to lampy tej firmy http://www.quartzcolor.eu/products/products.html oraz dedolight. Pracowałem przy kilku dużych projektach reklamowych jako pomocnik gafera (reklamy telewizyjne, filmy) i tam gafer (mistrz oświetlenia) z dwudziestoletnim doświadczeniem otworzył mi oczy, dosłownie Światło stałe ułatwia nam pracę i to bardzo, po ustawieniu lamp widać wszystko od razu. Łatwiej zapanować nad takim światłem. Mamy większą możliwość wykorzystania różnego rodzaju dodatków typu folie, ekrany odbijające. Lampy te generują dużo więcej ciepła od lamp błyskowych i obalę tu od razu mit, jedzenie nie rozpuszcza się na talerzu!!! Dlaczego więc większość z Was używa lamp błyskowych?? Proste, są tańsze, są chińskie alternatywy za małe pieniądze i przyjęło się, że do studia kupujemy lampy błyskowe. Dodam jeszcze, że ta lampa o mocy 800w http://www.quartzcolor.eu/products/porta...heads.html jest dużo mniejsza od lampy błyskowej Bowens'a czy elfo o podobnej mocy i lżejsza od niej. Zakup lamp błyskowych i mieszanie potem światła dziennego jest tańszym rozwiązaniem niż zakup tego typu lamp, lamp fresnel które zastępują nam światło dzienne. Kończąc ten monolog, każdy kupuje to na co go stać i też w zależności od potrzeb, bo po co komuś 7 osobowy VAN jak jak nie ma się psa trójki dzieci i żony.
Pozdrawiam