2009-12-31, 00:15:32
hmmm tam nie chodziło o to zeby ściana bez obrazów była zaraz tłem ale o pewne ujęcia - pozy, wystarczy zeby zdjecia byly poprawnie naświetlone, wyraźne i pokazujące to co potrzeba - zeby ocenic czy warto zaprosić dziewczyna na test czy tez nie i to tyle. a uwierz ze przysyłają znacznie gorsze foty, kombinowane w ps domowymi sposobami, filtrami po których nic nie widać i inne masakry... ludziom z banków/ag. co najwyżej się poprawi po takim artykule bo wierz mi ze gorzej być nie może.