2009-12-08, 12:31:35
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2009-12-08, 12:37:31 {2} przez Sejmika.)
Słuchajcie, jak ktoś nie ma pomysłów i będzie fotografował tylko to co ma w domu.... to nawet kupując najdroższy sprzęt nie przebije się na stockach.
Ja mam raczej wrazenie, ze kilka lat temu bylo latwiej, bo mozna bylo wrzucac i cos zarobic na fotach tego co znajdziemy w domu, na strychu, w piwnicy, u znajomych.
Teraz trzeba już bardziej kombinowac, wymyslac, "materializowac" koncepty i idee, sesje tematyczne itp.
Natomiast mając najtanszy zestaw z żarówkami błyskowymi, średnią lustrzanke, dobry obiektyw - a mając świetne pomysły na przedsatwianie ciekawych tematów na zdjęciach... da się rade.
Wg mnie ważniejsze od super sprzętu są super pomysły
Co do f8 to pisalam w kontekście robienia fotek izolowanych na bialym.
Co do robienia fajnych rozmytych teł - przyda się jasne szkło... ale ile się takich fot robi? I nie każdy musi na starcie takie robić.
Konkludując moją chaotyczną wypowiedz
Jeżeli ktoś jest kreatywny i ma pomysły na coś więcej niż "banany" to może zacząć nawet na "dobrym" aparacie i obiektywie i podstawowym oświetleniu błyskowym. I będzie miał szanse zarobić na rozbudowę sprzętu.
Jeżeli ktoś nie ma pomysłów i nie przejdzie granicy "bananów" to i najlepszy i najdroższy sprzęt nie pomoże mu w osiągnięciu sukcesu na stockach.
A niestety mam wrażenie ze na stockach jest więcej osób z dobrym sprzętem niż z dobrymi pomysłami
(Ja osobiście nie mam ani dobrego sprzętu, ani jakis nadzwyczajnych pomyslow, czasami mi sie tylko uda zrobić ladnego "kwiatka" (to podobno babski temat nr1) co sie sprzeda kilkadziesiat razy, ale mialam to szczescie zaczac 4 lata temu wiec bylo łatwiej)
Ja mam raczej wrazenie, ze kilka lat temu bylo latwiej, bo mozna bylo wrzucac i cos zarobic na fotach tego co znajdziemy w domu, na strychu, w piwnicy, u znajomych.
Teraz trzeba już bardziej kombinowac, wymyslac, "materializowac" koncepty i idee, sesje tematyczne itp.
Natomiast mając najtanszy zestaw z żarówkami błyskowymi, średnią lustrzanke, dobry obiektyw - a mając świetne pomysły na przedsatwianie ciekawych tematów na zdjęciach... da się rade.
Wg mnie ważniejsze od super sprzętu są super pomysły
Co do f8 to pisalam w kontekście robienia fotek izolowanych na bialym.
Co do robienia fajnych rozmytych teł - przyda się jasne szkło... ale ile się takich fot robi? I nie każdy musi na starcie takie robić.
Konkludując moją chaotyczną wypowiedz
Jeżeli ktoś jest kreatywny i ma pomysły na coś więcej niż "banany" to może zacząć nawet na "dobrym" aparacie i obiektywie i podstawowym oświetleniu błyskowym. I będzie miał szanse zarobić na rozbudowę sprzętu.
Jeżeli ktoś nie ma pomysłów i nie przejdzie granicy "bananów" to i najlepszy i najdroższy sprzęt nie pomoże mu w osiągnięciu sukcesu na stockach.
A niestety mam wrażenie ze na stockach jest więcej osób z dobrym sprzętem niż z dobrymi pomysłami
(Ja osobiście nie mam ani dobrego sprzętu, ani jakis nadzwyczajnych pomyslow, czasami mi sie tylko uda zrobić ladnego "kwiatka" (to podobno babski temat nr1) co sie sprzeda kilkadziesiat razy, ale mialam to szczescie zaczac 4 lata temu wiec bylo łatwiej)