2009-10-28, 09:23:24
bardzo często, staram się zawsze, bez całego ekwipunku (spis w stopce), bo do tego to albo plecak, albo big torba.
Na spacery mam małą LovePro, mieści się w tym mój Canon z Gripem, do puszki dokręcony spacerniak (tak go nazywam) 24-70 (38,4-112), żadnych filtrów, bez lampy. Po prostu zestaw na łapanie "okazji".
Tylko tak po prawdzie, to nie zrobi okazyjnego zdjęcia ten, kto nie ma aparatu na szyi i nie zdjął pokrywy (dekielka) z obiektywu
Nasuwa się pytanie, czy każdy z nas chadza wszędzie ze sprzętem na wierzchu???
Na spacery mam małą LovePro, mieści się w tym mój Canon z Gripem, do puszki dokręcony spacerniak (tak go nazywam) 24-70 (38,4-112), żadnych filtrów, bez lampy. Po prostu zestaw na łapanie "okazji".
Tylko tak po prawdzie, to nie zrobi okazyjnego zdjęcia ten, kto nie ma aparatu na szyi i nie zdjął pokrywy (dekielka) z obiektywu
Nasuwa się pytanie, czy każdy z nas chadza wszędzie ze sprzętem na wierzchu???