2009-09-21, 12:05:30
Szczerze mówiąc też nie wiem o co ten cały ambaras ... sam znam kilka kilkanaście osób które chca kupic 1 zdjęcie na rok .. np. do jakieś ulotki ... znam osoby które nie mają kart kredytowych lub boją się ich używać w internecie ... z naszego punktu widzenia nic to nie zmienia ... czy kupi ktoś zdjęcie bezpośrednio na IS czy za kogoś pośrednictwem .... my i tak dostaniemy tyle ile nam się należy ... a że ktoś miał taki pomysł to znaczy jest pomysłowy ....
To troche tak jak by ktoś sankcjonował że pomiędzy np. firmą a funduszem unijnym jest jakaś firma doradcza która pośredniczy, przygotowuję wniosek i bierze za to pieniądze ....
Pyanie czy np. informuję klienta o ew. sprawach licencji .. ale to juz zupełnie inna bajka ... ale co tu jest złego w tego typu działaniu ... nie rozumiem ....... Czy każda forma pośrednictwa jest zła ... nie, nie nie ... w sumie bez pośredników nie mielibyśmy dostępu do większości dóbr świata ... kto z nas kupuję bezpośrednio przez producenta .. praktycznie nikt 99,99999% rzeczy które kupujemy są kupowane za pomośrednictwem posredników .. czasami kilku lub kilkunastu ... nawet IS jest tylko posrednikiem w sprzedaży naszych zdjęć ....
WIĘC O Co chodzi ???????
To troche tak jak by ktoś sankcjonował że pomiędzy np. firmą a funduszem unijnym jest jakaś firma doradcza która pośredniczy, przygotowuję wniosek i bierze za to pieniądze ....
Pyanie czy np. informuję klienta o ew. sprawach licencji .. ale to juz zupełnie inna bajka ... ale co tu jest złego w tego typu działaniu ... nie rozumiem ....... Czy każda forma pośrednictwa jest zła ... nie, nie nie ... w sumie bez pośredników nie mielibyśmy dostępu do większości dóbr świata ... kto z nas kupuję bezpośrednio przez producenta .. praktycznie nikt 99,99999% rzeczy które kupujemy są kupowane za pomośrednictwem posredników .. czasami kilku lub kilkunastu ... nawet IS jest tylko posrednikiem w sprzedaży naszych zdjęć ....
WIĘC O Co chodzi ???????