2009-08-26, 02:16:16
(2009-08-25, 21:27:56)zbiobi napisał(a): Do słowa "artefakt", w rozumieniu stockowych reviewerów, przywiązywałbym nieco inną wagę. Często staje się ono wytrychem, gdy zdjęcie z wielu tylko im znanych powodów, nie spełnia ich oczekiwań...
Tu Ci przyznam rację w 100% Kolego! Prym wiedzie tu (przynajmniej u mnie) iStockPhoto. Zresztą oni chyba jako jedyny serwis nie mają szablonu gotowego tekstu "Przepraszamy, ale nie jesteśmy zainteresowani tym zdjęciem" lub "Temat oklepany", tylko zawsze podają jakiś konkretny argument. Już wolałbym gdyby faktycznie szczerze napisali "Fajne, ale niepotrzebne" niż wymyślali artefakty, gdzie ja praktycznie ich nie zauważyłem.
remik44992