2009-08-21, 09:51:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2009-08-21, 09:53:01 {2} przez robgr85.)
Może nie brnę już w microstock, ale jakby nie patrzeć takie tłumaczenie się kryzysem to tylko zamydlanie oczu. Dreamstime chce mieć większy kawałek ciastka dla siebie, znalazło dobry pretekst, dobry moment, ot tyle. Jak inaczej to tłumaczyć? Czy dużych (albo nawet małych) firm designerskich nie stać na zakup fotografii za kilka $? Zlecenie wykonania takiego zdjęcia fotografowi to koszt kilkadziesiąt razy większy niż MS. Jeśli stać ich na księgową, wynajęcie biura, opłacenie pracowników, parkingu, sprzątaczki itp to na pewno nie zaboli ich kupno zdjęcia z microstocku aby wykorzystać je w projekcie graficznym który będzie sprzedany kilkaset razy drożej. Śmieszni są