Gdzieś tu już o tym pisałem i to chyba nie raz, ale spróbuje ponownie
To nie jest żaden mechanizm stworzony przez stock, tylko efekt subskrypcji, która jest, póki co, dominującycm sposobem sprzedaży tutaj.
Wyobraź sobie, że jesteś klientem regularnie wykupującym miesięczną subskrypcję na 25 fotek dziennie. Tak naprawdę potrzeba Ci może kilka na miesiąc, ale jak już zapłaciłeś, czemu tego nie wykorzystać. Co więc robisz? Każdego dnia ściągasz jeśli nawet nie 25, to kilka czy kilkanaście fotek, które Ci się podobają lub "mogą się przydać". Jednego dnia przeglądasz bazę na chybił trafił, podając jakieś słowa kluczowe i wybierasz ciekawe zdjęcia. Przez kolejne dni robisz podobnie i wreszcie odkrywasz, że nie jest to efektywna metoda, bo zaczynasz przeglądać zestawy zdjęć, które już widziałeś, nawet próbując ściągać je ponownie, gdyż już zapomniałeś, że masz je na dysku.
Starasz się więc wypracować bardziej efektywną metodę. Żeby w kółko nie wertować tej samej bazy, najlepiej codziennie usiąść przed kompem i sprawdzać, co nowego właśnie się pojawiło, wybierając "Newest first" i to jest właśnie powodem tak dużej popularności najnowszych zdjęć. Na szczęście nie wszyscy tak robią, poza tym od czasu do czasu ktoś szuka czegoś konkretnego, wtedy sprzedają się również starsze zdjęcia
To nie jest żaden mechanizm stworzony przez stock, tylko efekt subskrypcji, która jest, póki co, dominującycm sposobem sprzedaży tutaj.
Wyobraź sobie, że jesteś klientem regularnie wykupującym miesięczną subskrypcję na 25 fotek dziennie. Tak naprawdę potrzeba Ci może kilka na miesiąc, ale jak już zapłaciłeś, czemu tego nie wykorzystać. Co więc robisz? Każdego dnia ściągasz jeśli nawet nie 25, to kilka czy kilkanaście fotek, które Ci się podobają lub "mogą się przydać". Jednego dnia przeglądasz bazę na chybił trafił, podając jakieś słowa kluczowe i wybierasz ciekawe zdjęcia. Przez kolejne dni robisz podobnie i wreszcie odkrywasz, że nie jest to efektywna metoda, bo zaczynasz przeglądać zestawy zdjęć, które już widziałeś, nawet próbując ściągać je ponownie, gdyż już zapomniałeś, że masz je na dysku.
Starasz się więc wypracować bardziej efektywną metodę. Żeby w kółko nie wertować tej samej bazy, najlepiej codziennie usiąść przed kompem i sprawdzać, co nowego właśnie się pojawiło, wybierając "Newest first" i to jest właśnie powodem tak dużej popularności najnowszych zdjęć. Na szczęście nie wszyscy tak robią, poza tym od czasu do czasu ktoś szuka czegoś konkretnego, wtedy sprzedają się również starsze zdjęcia