2009-05-28, 12:21:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2009-05-28, 12:23:15 {2} przez canion.)
tu Monia nie chodzi na biednego trafiło czy bogatego. poprostu Shutterstock w nawale fotografów sonduje na ile sobie może pozwolić. Po reakcji (a raczej jej braku) widać że czują sie bezkarni. WIelu działalnośc stockera traktuje jak normalny biznes. płaca uczciwie podatki, inwestują w sprzet, studio itd. Wiec dobrze by było jakby Shutterstock postrzegał fotografów jako partnerów w biznesie a nie jak bezimienną linie produkcyjną zdjęć.