2007-11-14, 16:51:49
poczytam o tym tamronie
qbexus;
mam złe doświadczenia z m42 - miałem sporo szkieł m42, kilka mam nadal, miałem i mieszek i pierścienie, makro jak wyszło było rewelacyjne ... ale tylko wtedy jak wyszło, a to nie zdarzało się często
niestety przez tą ciemną matówkę nic nie widać, miałem już nawet zamówić matówkę Andy'ego (swego czasu reklamował je na CB), ale w końcu odpuściłem, ze względu na mały komfort pracy z tym całym ustrojstwem (po dokręceniu ruskiego mieszka robiło się z tego wcale nie lekkie i oczywiście super wyważone działo samobieżne)
mój największy problem polega na tym że fotografia nigdy nie była moim pierwszym hobby, więc i doświadczenie w pracy z różnymi szkłami mam nikłe (zwłaszcza tymi nowoczesnymi) i nie mam znajomych w zasięgu ręki od których coś można by pożyczyć i samemu przetestować, nie mogę sobie wyobrazić jak pracuje się z ogniskową rzędu 90mm, na cropie to już prawie 150, boję się że braknie mi pokoju
dlatego też muszę artykułować moje potrzeby dosyć łopatologicznie, czyli np. nie potrzebuję takiego obiektywu macro żeby fotografować robaki a potem liczyć im neurony na siatkówce , ale żeby strzelić kroplę wody bez konieczności kadrowania
np. jak to, zrobione heliosem, ale oczywiście wykadrowane w PS:
pozdrawiam
Tomek
qbexus;
mam złe doświadczenia z m42 - miałem sporo szkieł m42, kilka mam nadal, miałem i mieszek i pierścienie, makro jak wyszło było rewelacyjne ... ale tylko wtedy jak wyszło, a to nie zdarzało się często
niestety przez tą ciemną matówkę nic nie widać, miałem już nawet zamówić matówkę Andy'ego (swego czasu reklamował je na CB), ale w końcu odpuściłem, ze względu na mały komfort pracy z tym całym ustrojstwem (po dokręceniu ruskiego mieszka robiło się z tego wcale nie lekkie i oczywiście super wyważone działo samobieżne)
mój największy problem polega na tym że fotografia nigdy nie była moim pierwszym hobby, więc i doświadczenie w pracy z różnymi szkłami mam nikłe (zwłaszcza tymi nowoczesnymi) i nie mam znajomych w zasięgu ręki od których coś można by pożyczyć i samemu przetestować, nie mogę sobie wyobrazić jak pracuje się z ogniskową rzędu 90mm, na cropie to już prawie 150, boję się że braknie mi pokoju
dlatego też muszę artykułować moje potrzeby dosyć łopatologicznie, czyli np. nie potrzebuję takiego obiektywu macro żeby fotografować robaki a potem liczyć im neurony na siatkówce , ale żeby strzelić kroplę wody bez konieczności kadrowania
np. jak to, zrobione heliosem, ale oczywiście wykadrowane w PS:
pozdrawiam
Tomek