2009-03-10, 23:17:06
Jeśli się mylę to mnie poprawcie. Tak ogromnym problemem nie jest sama skarbówka, a sama sprawa DG (która nie jest powiązana o tyle z samymi podatkami, co kwestią opłat związanych z działalnością - ZUS, ubezpieczenie itd). Dla skarbówki robi się 'zeznania podatkowe' z roku na rok, jeśli coś jest nie tak i się w czas nie zorientują to po pięciu latach sprawa ulega przedawnieniu. Jeśli się zorientują w przeciągu 5ciu lat to naliczą odsetki za ten okres do niezapłaconych należności (+ew dodatkowa kara). ZUS ma dużo większy czas na 'upomnienie się' o swoje, bodajże 10lat. Ponoć odsetki z US potrafią 'sprowadzić ludzi na glebę', nie wiem ilu stockowiczów byłoby w stanie podnieść się po knockdownie ze strony ZUS, który naliczył odsetki za 9 lat....