2009-02-18, 21:56:15
Ja tak króciótko. Od razu zakochałem się w marce "N", kiedy miesiąc po zakupie, długoooo oczekiwanego D80 (wtedy jeszcze kosztował ponad 3500 zł z 18-135), na 1 tydzień otrzymałem do popilnowania dwa aparaty ze stajni "C" (40D i 450D) moje zauwafnie do "N" wzrosło. Nie chcę mówić nic złego na "C" ale mnie osobiście wszystko tam denerwuje, od wagi i rozmiaru po dla mnie dziwne menu. Jak dla mnie N-forever.