2009-02-05, 19:28:14
Kolega sprowadzał sporo instrumentów muzycznych z US jako gift - unikał cła w ten sposób że wypakowywał je z oryginalnych opakowań - przy droższym sprzęcie dodatkowo go "postarzał" naklejając jakieś nalepki itp...
przeszło mu tym sposobem sporo tego
ten sam człowiek przejechał się na samochodzie, wysłał go do Polski a tu UC zakwestionował dowód zakupu i wyliczył cło w/g ceny konkretnej marki w Polsce .. i cała opłacalność samochodowego przedsięwzięcia poszła się p...
wtedy jeden gość poradził mu żeby słał wszystko do Holandii - tam rzekomo nic nie kwestionują, a potem już towar jest wewnątrz unijny
ale to wszystko pewnie zależy od skali zjawiska
przeszło mu tym sposobem sporo tego
ten sam człowiek przejechał się na samochodzie, wysłał go do Polski a tu UC zakwestionował dowód zakupu i wyliczył cło w/g ceny konkretnej marki w Polsce .. i cała opłacalność samochodowego przedsięwzięcia poszła się p...
wtedy jeden gość poradził mu żeby słał wszystko do Holandii - tam rzekomo nic nie kwestionują, a potem już towar jest wewnątrz unijny
ale to wszystko pewnie zależy od skali zjawiska