2009-02-03, 20:36:53
(2009-02-03, 15:12:15)kaczor58 napisał(a): ... chętnie bym moją " larwę" obfocił, ale jak przychodzi co do czego to stroi głupie miny, albo wywala ozor....
Do fotografii dzieci trzeba mieć odpowiednie podejście. U mnie sprawdza się taki sposób:
- mówię dziecku, że chcę mu zrobić zdjęcie jak robi głupią minkę. Na to dzieci zawsze się godzą. Ale ja oczywiście nie chcę zrobić takiego zdjęcia.
- dziecko robi tą głupią minkę, a potem razem się śmiejemy z tego, jaka to była głupia mina. A ja właśnie wtedy robię zdjęcia, jak się dziecko śmieje
Takie zdjęcia wychodzą bardzo naturalnie. Na pierwszy rzut oka widać, że to szczery, a nie pozowany śmiech. Jedyna wada jest taka, że mam sporą cześć zdjęć nieostrych, bo dzieci śmieją się ekspresyjnie i przy tym się ruszają.
Oczywiście to się sprawdza raczej tylko w plenerze.