2009-01-08, 09:40:42
No więc było tak:
Stół bezcieniowy (ha - akurat! bezcieniowy!).
Od spodu żarówka błyskowa owinięta 6cioma warstwami materiału (białej szmatki z softboxa)
Od lewej/od góry oraz od prawej z boku softbox. W tym od góry energia błysku większa.
PS a nie używałem.
Za to używałem lightrooma do wywołania i większego prześwietlenia tła.
Więc niestety nie mogę powiedzieć, że od razu tak wyszło.
Duża zasługa samych słuchawek, które są ładnie matowe więc nie przepalają się tak jak owoce czy łańcuch.
Pozdrawiam
Następna sesja dopiero w poniedziałek.
Pozdrawiam
Bartek
Stół bezcieniowy (ha - akurat! bezcieniowy!).
Od spodu żarówka błyskowa owinięta 6cioma warstwami materiału (białej szmatki z softboxa)
Od lewej/od góry oraz od prawej z boku softbox. W tym od góry energia błysku większa.
PS a nie używałem.
Za to używałem lightrooma do wywołania i większego prześwietlenia tła.
Więc niestety nie mogę powiedzieć, że od razu tak wyszło.
Duża zasługa samych słuchawek, które są ładnie matowe więc nie przepalają się tak jak owoce czy łańcuch.
Pozdrawiam
Następna sesja dopiero w poniedziałek.
Pozdrawiam
Bartek