2009-01-07, 10:54:05
(2009-01-07, 10:01:01)fotek napisał(a): Rzucasz frazesami.
Naucz mnie może, jakże to oceniasz na podstawie histogramu proporcje między oswietleniem tła a przedmiotu? Zakładajac fotografowanie w RAW, jakież to parametry poza przysłona precyzyjnie ustawiasz?
No sorry kolego, ale faktycznie lepiej pomyslec przed naciśnieciem spustu i... dobrze ustawic światło.
Może wyjaśnie, dlaczego sie czepiam tego kontrastu.
Ano dlatego, że - cały czas zakładam wykorzystanie RAW - ani ustawianie balansu bieli, ani modyfikowanie obrazu typu kontrast, kolor itp. zupełnie nie ma wpływu na poprawne naswietlenie - powiedziałbym nawet, ze fałszuje przy podglądzie rzeczywistośc. Podgląd na LCD i histogram co najwyżej pozwoli oszacowac naświetlenie sceny.
Tak naprawde, aby te proporcje (tło, obiekt) były własciwe należało by sie posłuzyc światłomierzem. Jak ktoś go nie ma, to metodą kilku prób. Zawsze jednak bedziemy zmieniac światło a nie jakiekolwiek parametry w aparacie. Nawet przysłona nie powinna być za mocno modyfikowana, bo jej wartośc powinna wynikac z pożądanej głebi ostrosci.
Komfort pracy daja oczywiście regulowane źródła światła, jak sie ich nie ma to jest problem, ale kontrast to ja bym zostawił w spokoju.
Widzę że w tej materii to u ciebie trochę kulawo, prędziutko to tłumaczę. Przykładowo ostawiając ekspozycje według światłomierza mamy prawidłowa ekspozycje ale nie biorąc pod uwagę takich aspektów jak podniesienie kontrastu tudzież saturacji przy takiej ekspozycji mamy albo blade kolory albo niedopalone tło . Poprawiając te parametry (kontrast , saturacja) w oprogramowaniu korygujemy wszystko jak leci co daje nam w większości przypadków przepalenia na tym czego akurat nie chcemy. Oczywiście wtedy ratujemy się obniżeniem ekspozycji ale to wpływa tez na cala scenę, co skutkuje niedoświetleniem tła które pierwotnie miało być przepalone. Wiec po co sie męczyć ? Jeśli w aparacie ustawisz wszystko tak jak powinno wyglądać finalnie nie masz wtedy pod górkę w zabawie z rawami. Taki plik to tylko minimalne korekty w oprogramowaniu a nie kombinowanie jak koń pod górę.