2008-11-19, 21:43:36
Ja zapodałem ostatni set świętych i niech się dzieje wola nieba.
Dzisiaj patrzyłem i nawet trochę ich siedzi w prywatnych lightboxach więc może do świąt coś się jeszcze sprzeda, pozycji już nie sprawdzam bo nawet nie chcę się wkurzać. Generalnie u mnie listopad póki co to bieda z nędzą - aż mi się nie chce wierzyć ale w stosunku do poprzednich dwóch miesięcy zaliczyłem +/- 50% spadek sprzedaży. Może nie jest tak jak u Pershinga - bo jednak co dzień coś się sprzedaje, jednak kokosów z pewnością nie będzie.
Dzisiaj patrzyłem i nawet trochę ich siedzi w prywatnych lightboxach więc może do świąt coś się jeszcze sprzeda, pozycji już nie sprawdzam bo nawet nie chcę się wkurzać. Generalnie u mnie listopad póki co to bieda z nędzą - aż mi się nie chce wierzyć ale w stosunku do poprzednich dwóch miesięcy zaliczyłem +/- 50% spadek sprzedaży. Może nie jest tak jak u Pershinga - bo jednak co dzień coś się sprzedaje, jednak kokosów z pewnością nie będzie.