2024-05-02, 21:53:49
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2024-05-09, 20:13:24 {2} przez BLADE.)
Wrzuciłem ostatnio z 1000 prac z midjourney na adobe stock,
Niektóre naprawdę niezłe, na poziomie hitów - ale coś miną miesiąc i sprzedaż znikoma (no ale może się rozkręci po paru miesiącach…)
Z doświadczenia z midjourney widzę, że ciężko o plagiat.
Wydaje mi się (może błędnie), że każdy element generowanych prac jest wymieniany/modyfikowany, a każdy element elementu jest również zmieniany/modyfikowany, i każda struktura wymienianych elementów w wymienionych elementach jest wymieniana/modyfikowana, itp…
Raz udało mi się znaleźć w internecie podobne zdjęcie do tego wygenerowanego w midjourney (tak na oko porównując) - żaba na białym tle - niby podobne zdjęcia, podobny kadr, ten sam gatunek żaby, podobne oświetlenie, - no ale jednak inna żaba i jak by się przyjrzeć każdy najmniejszy element żaby był inny.
Wiec nawet jak coś czasem się trafi podobne - to i tak zawsze jest inne.
Według mnie plagiat jest raczej niemożliwy - równy przypadkowi, że akurat fotograf z jednego końca świata zrobi podobne zdjęcie jak fotograf z innego końca świata - podobne zdjęcia, ale jednak inne.
Niektóre naprawdę niezłe, na poziomie hitów - ale coś miną miesiąc i sprzedaż znikoma (no ale może się rozkręci po paru miesiącach…)
(2024-04-30, 19:15:55)nimmid napisał(a): Jest jeszcze jeden aspekt związany z AI o którym nie wspomnieliście - niektórzy zleceniodawcy zastrzegają sobie że grafiki użyte w danym projekcie nie mogą zawierać elementów generowanych przez sztuczną inteligencję z racji tego że nie ma pewności czy jakiś fragment dzieła nie będzie nosił znamion plagiatu. A przy obrazach generowanych nie ma takiej pewności o ile mi wiadomo.
Z doświadczenia z midjourney widzę, że ciężko o plagiat.
Wydaje mi się (może błędnie), że każdy element generowanych prac jest wymieniany/modyfikowany, a każdy element elementu jest również zmieniany/modyfikowany, i każda struktura wymienianych elementów w wymienionych elementach jest wymieniana/modyfikowana, itp…
Raz udało mi się znaleźć w internecie podobne zdjęcie do tego wygenerowanego w midjourney (tak na oko porównując) - żaba na białym tle - niby podobne zdjęcia, podobny kadr, ten sam gatunek żaby, podobne oświetlenie, - no ale jednak inna żaba i jak by się przyjrzeć każdy najmniejszy element żaby był inny.
Wiec nawet jak coś czasem się trafi podobne - to i tak zawsze jest inne.
Według mnie plagiat jest raczej niemożliwy - równy przypadkowi, że akurat fotograf z jednego końca świata zrobi podobne zdjęcie jak fotograf z innego końca świata - podobne zdjęcia, ale jednak inne.