2022-02-20, 19:01:25
(2022-02-20, 18:37:26)yuma2 napisał(a): ja zyje ze stockow, ale co to za zycie?Miałam sporą przerwę w stockach- i chyba znowu zacznę karmić węża. Mam stałą pracę, stały dochód ( nie związany z fotografią- na fotografię miałam dg, ale zawiesiłam w pandemii i tak sobie wisi, bo póki co nie mam siły ani chęci na komercyjne zlecenia typu wesela ). Stąd pytanie, czy wciąz jeszcze warto. Zwłaszcza, ze wesel nie będę robić, a ZUS płacić trzeba będzie xd.
tak na serio w ciagu ost dwoch lat udzial stockow w moim utrzymaniu waha sie w granicach 60%-100% ( co oznacza np ze dorobilem do stockow +40% w danym miesiacu z innych fotograficznych zrodel typu zlecenia czy sprzedaz printow) niestety nie mozna juz polegac na stockach w 100%, a by wypracowac inne zrodla dochodu z fotografii potrzeba duzo czasu, wiec im wczesniej sie zacznie tym pozniej sie zostanie na lodzie