2020-02-21, 00:10:06
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2020-02-21, 01:03:30 {2} przez StaryNovy.)
Jak zawsze nie zrozumiałem pytania, ale tak na moje oko ok 60% realizacji agencji reklamowych drukujących na własnym sprzęcie to kasetony, druki na metaplexie (pleksi), to stoplight, backlight, flizelina, winyl, tapety, blejtramy malarskie (krosna), folie wszelkiego rodzaju i dziesiątki innych nośników. Na których o dziwo są czyste foty wybrane przez klientów. Ludzie tym aranżują wnętrza.
1. Nie osiągają nakładów 500 000
2. Nie wiadomo czy są czy nie są głównym elementem w towarach lub produktach do odsprzedaży (to tylko nadruk fotki na materiale typu canvas nabitym na krosno malarskie??? Krosno kosztuje więcej niż zakup fotki!)
3. Nie wiem czy praca stanowi-nie stanowi podstawowego źródła danego towaru
Stąd był mój sarkazm dotyczący "płótna" jako argumentu, że powinno być drożej
Na dodatek nie sądzę, żeby jakikolwiek stock toczył wojnę-sprawdzał wykorzystanie licencji. Cieszą się, że ktoś trochę płaci i trochę kradnie. Nie ścigają nawet kradzieży ze znakami wodnymi!
To jest praktyka agencji reklamowych na całym świecie!!!! Każde targi to setki plakatów z fotami ze stocków (tu tylko o tej formie wspomina AS jako niedozwolonej do dalszej odsprzedaży).
To tysiące firm drukujących fototapety.
Nadal jestem niezmiernie ciekaw walki twórcy o właściwe zinterpretowanie zakupu jego pracy na właściwej licencji!!!!
Naprawdę!!!
Dajcie znać co wywalczyliście ..... proszę.
1. Nie osiągają nakładów 500 000
2. Nie wiadomo czy są czy nie są głównym elementem w towarach lub produktach do odsprzedaży (to tylko nadruk fotki na materiale typu canvas nabitym na krosno malarskie??? Krosno kosztuje więcej niż zakup fotki!)
3. Nie wiem czy praca stanowi-nie stanowi podstawowego źródła danego towaru
Stąd był mój sarkazm dotyczący "płótna" jako argumentu, że powinno być drożej
Na dodatek nie sądzę, żeby jakikolwiek stock toczył wojnę-sprawdzał wykorzystanie licencji. Cieszą się, że ktoś trochę płaci i trochę kradnie. Nie ścigają nawet kradzieży ze znakami wodnymi!
To jest praktyka agencji reklamowych na całym świecie!!!! Każde targi to setki plakatów z fotami ze stocków (tu tylko o tej formie wspomina AS jako niedozwolonej do dalszej odsprzedaży).
To tysiące firm drukujących fototapety.
Nadal jestem niezmiernie ciekaw walki twórcy o właściwe zinterpretowanie zakupu jego pracy na właściwej licencji!!!!
Naprawdę!!!
Dajcie znać co wywalczyliście ..... proszę.