2008-09-25, 02:04:34
Faktem jest, że rygorystyczne oceny IS odczuwam najbardziej, to tak jak z Prawem Murphy'ego.
Jeśli istnieje szansa, że coś znajdą, to na IS -ZNAJDĄ.
Zakładam, że żaden inspektor IS tego nie czyta, a szkoda, ... a może założyć im wątek na forum dowiemy się jacy to upierdliwi w żądaniach są ci, co wysyłają te swoje foty
Niewątpliwie inspektorzy również podlegają kontroli, jeśli jest rygorystyczna - nie ryzykują.
Może w IS tak właśnie jest. Z drugiej strony mam świadomość ostatecznej weryfikacji przez końcowego klienta, jeśli kupi gniota (bo inspektor przeoczył błędy) to wykreśli twoje portfolio z ulubionych i koniec. Nie wiem więc co lepsze. (?)
Może w takim razie zakceptować rygor IS, wiedząc że nie ma szans na przebicie się ryzykownego "bubla" . W myśl słów wypowiedzianych przez Roberta De Niro w "Ronin":
"- jeśli są jakiekolwiek wątpliwosci, to nie ma żadnych wątpliwości"
Jeśli istnieje szansa, że coś znajdą, to na IS -ZNAJDĄ.
Zakładam, że żaden inspektor IS tego nie czyta, a szkoda, ... a może założyć im wątek na forum dowiemy się jacy to upierdliwi w żądaniach są ci, co wysyłają te swoje foty
Niewątpliwie inspektorzy również podlegają kontroli, jeśli jest rygorystyczna - nie ryzykują.
Może w IS tak właśnie jest. Z drugiej strony mam świadomość ostatecznej weryfikacji przez końcowego klienta, jeśli kupi gniota (bo inspektor przeoczył błędy) to wykreśli twoje portfolio z ulubionych i koniec. Nie wiem więc co lepsze. (?)
Może w takim razie zakceptować rygor IS, wiedząc że nie ma szans na przebicie się ryzykownego "bubla" . W myśl słów wypowiedzianych przez Roberta De Niro w "Ronin":
"- jeśli są jakiekolwiek wątpliwosci, to nie ma żadnych wątpliwości"