Chrzest - Fotografia bez lampy błyskowej
#1
Witam serdecznie,
Znajomi po prosili mnei abym porobil zdjecia na ich chrzcie?
Niestety nie wolno mi uzywac lampy blyskowej, wiec sytuacja troche utrudniona. Kosciolek jest drewniany i jest w nim bardzo ciemno.
Nie bylem w srodku, ale to sa opinie innych ludzi.

Moj sprzet jakim dysponuje to

- Tamronik 28-75 F/2.8
- Canon 50mm F/1.8

Zdjecia maja byc do ogladania na TV + wywolanie(bez szalenstwa rozmiarowego)
Jak sie za to zabrac ?
Duze iso + rawy ?
Czy cos ze soba zabrac?
Czekam na waszystkie wasze porady.
Odpowiedz
#2
Napewno by sie przydał statyw, ta twoja 50 jest jasna,wiec iso 400-800 do tego Raw i powinno cos z tego wyjść, teraz tylko problem z odpowiednim kadrowaniem
Odpowiedz
#3
Napisałeś o obiektywach nic o body, domyślam się, że canon, ale który.
Ja ostatno robiłem wesele w dość ciemnym kościele w zasadzie to był klasztor paulinów. Zabrałem to co miałem czyli mojego Nikusia D300 i N50mm f1.8 bo pozostałe słoiki ciemnawe były. Trzaskałem w rawach na ISO 1600 momentami 3200. Te z 1600 spokojnie w największej rozdzielce można było wołać te drugie nadawały się raczej na papier 10x15 max, ale generalnie sprzęt dał radę. Czasy jakie mi wychodziły to 1/80s. przy odrobinie wprawy spoko dasz radę. najlepiej jakbyś mógł na tą okazję jakąś sigmę 30mm f1.4 załatwić to miał byś jeszcze większy komfort. Ja o takim szkiełku własnie teraz myślę. Acha zapomniałem dodać że w tym klasztorze też z lampą nie wolno było.
Odpowiedz
#4
Problem jest taki ze nie wiem czy moge uzywac statywu ;/ ... Wiec fotki z "reki"...
No wlasnie problem z kadrowaniem ta 50 ;/ ...
Tak sie zastanawiam czy dam rade wycisnac cos z Tamrona Icon_razz
Odpowiedz
#5
Ja czasami robie przy 1/15 s gdy scena jest statyczna. Ale nie mam Nikana czy Canona - mam Sony A100 , w spadku po Minolcie ma rewelacyjny system antywstrząsowy.
Odpowiedz
#6
Body Eos 400D, wiec rewelacji nie ma.
pershing, Jak z kadrowaniem ? Dawales rade ta 50mm ?
Odpowiedz
#7
Sama 50-ka może być za mało.Jeżeli masz możliwość, możesz sprawdzić czy będzie miejsce na odejście, żebyś nie musiał spidermana naśladować. RAW+ odpowiednie ISO, którego nie zapomnij przestawić po wyjściu na zewnątrz ! .

Powodzenia.
Odpowiedz
#8
Jeśli nie można statywu, to może monopod?
Odpowiedz
#9
Co do kadrowania to spokojnie dałem radę, ale wszystko zależy od wielkości kościoła, a szczególnie miejsca samej ceremonii. Stałka jakościowo bez porównania z zumami ma niestety tą wadę, że musisz się trochę nachodzić. Chrzest to trochę inna bajka niż ślub, jeżeli indywidualny to jeszcze nie jest źle, ale zazwyczaj mamy doczynienia ze zbiorowym, a tu już może być gorzej. Tłoczno może być, trzeba się będzie przeciskać miedzy ławkami robić nad uchem innego katolika itd. tak, że faktycznie przy chrzcie raczej ten Twój tamron może się bardziej sprawdzić. najlepiej zabierz oba po wejściu kiedy wszyscy się już ustawią zrób kilka testówek z zapiętym jednym i drugim, ustaw odpowiednie ISO dobierz WB i jazda.
Odpowiedz
#10
Czasem mała "ofiara" (bądź opłata administracyjna) u proboszcza przed ceremonią daje możliwość korzystania lamp flash. Nie zawsze i nie wszędzie, ale może warto spróbować? Icon_wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: