Publikacje zdjęć

[adalbert74]

Znalazłem w empiku kalendarz z moim zdjęiem na okładce.
http://m.empik.com/kalendarz-scienny-13-...,ksiazka-p

miało przełożenie na $?

[men501]

To pobranie z Fotolii za 20 kredytów.

[GregorK]

Czyli X. kupili uczciwie, i korzystają zgodnie z licencją.

[arturm]

Sorki jeżeli było już to o co pytam, ale przejrzałem cześć wątku i nie znalazłem nic.

Chciałem się dowiedzieć czy jest jakiś "myk" aby znaleźć swoje foty które były gdzieś publikowane, ale w druku? Czy to okładka do magazynu, czy ilustracja w książce itp?

Bo użytek na potrzeby www to wiadomo, google grafika i po sprawie.

Z góry dzięki.

[GregorK]

trzeba by rundkę po drukarniach zrobić

[arturm]

Miałem nadzieję na jakąś wyszukiwarkę publikowanych materiałów ale skoro nie ma to zostaje nadzieja ....

[yuma2]

Sorki jeżeli było już to o co pytam, ale przejrzałem cześć wątku i nie znalazłem nic.

Chciałem się dowiedzieć czy jest jakiś "myk" aby znaleźć swoje foty które były gdzieś publikowane, ale w druku? Czy to okładka do magazynu, czy ilustracja w książce itp?

Bo użytek na potrzeby www to wiadomo, google grafika i po sprawie.

Z góry dzięki.

szukajac przez google czesto mozna napotkac na zdjecia ksiazek w internetowych ksiegarniach lub wydania .pdf papierowych magazynow,ksiazek itp ja tak znalazlem wiele moich zdjec. Poza tym pozostaje szczescie podczas wizyty w ksiegarni.

[arturm]

Niestety ale mi się nic nie trafiło. Póki co żadnej "pamiątki" drukowanej nie mam (poza ulotką z komputronika)

[adalbert74]

Miałem nadzieję na jakąś wyszukiwarkę publikowanych materiałów ale skoro nie ma to zostaje nadzieja ....

gorzej, gdy Twoja fotka trafia np. na okładkę książki, z której treścią Ci nie do końca po drodze raz tak miałem... i książki nie kupiłem

[blas]

W google books możesz znaleźć, jeśli nie fotę to informację że gdzieś tam jesteś. Zwykle jest indeks i kila stron, nie koniecznie z fotką. Szukając w necie są też wersje pdf materiałów drukowanych, plakaty itp. No i znajomi powinni Ci raportować, że coś widzieli. Pod warunkiem że masz fotki z ludźmi, których znają znajomi. Osobiście byłem na reklamie becherovki w żabce, reklamie kijów trekingowych w biedronce i jakieś fotki w gazetce samolotowej
Martwej natury faktycznie nikt oprócz autora raczej nie rozpozna.

Kilka znajomych osób podesłało np info o gigantycznym plakacie w Jeleniej Górze, wisi chyba z pół roku Stara fota z Tatr.