Liczba postów: 907
Liczba wątków: 4
Dołączył: Jun 2008
Reputacja:
4
Miejscowość: Warszawa
Ja napisałem, że KIT od Solny alfa jest bee, więc się wytłumaczę.
Delfin napisała, że fotografuje konie, dlatego ja od razu założyłem, że do tego potrzebne jej będzie tele. Więc mówiąc o kit'cie miałem na myśli sony 55-200, który chodzi jak wiertarka i często mi się gubił nie potrafiąc złapać ostrości.
Jeśli ona chce przeznaczyć na obiektyw 2000 pln, to w każdym systemie znajdzie coś odpowiedniego, choć oczywiście bez rewelacji.
A na pytanie zadane w temacie każdy poda stronniczą odpowiedź, więc ja się nie wypowiadam. Trzeba kupić lustrzankę i róbić fajne zdjęcia, a może nawet na nich zarobić na stokach.
Liczba postów: 593
Liczba wątków: 9
Dołączył: Apr 2008
Reputacja:
9
Miejscowość: Gdynia
2008-08-22, 23:36:56
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2008-08-22, 23:40:30 {2} przez robgr85.)
Chyba nikt nikt tu nie musi się tłumaczyć...
Liczba postów: 152
Liczba wątków: 7
Dołączył: Oct 2007
Reputacja:
4
Miejscowość: Sosnowiec
2008-08-23, 00:27:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2008-08-23, 00:30:32 {2} przez Jarek.)
Link do postu na forum bo nie chciałem cytować postu, gość podał linki do 2 testów na fotopolis.pl , co do pojęcia kit w sony to przyjęło się że to 18-70 więc warto było faktycznie dodać że chodzi o 55-200 a to jest zdaje się to samo co konstrukcja Tamrona.
A co do problemu delfina to może nowy Tamron 70-200/2.8 i do tego puszka nikon/canon? Lub 70-200/4 USM canona.
Liczba postów: 2 626
Liczba wątków: 39
Dołączył: Feb 2008
Reputacja:
11
Miejscowość: Polska
Na forum widac uzytkownikow najwyrazniej wszystkich mozliwych systemow. I kazdym mozna robic fotki. Kupujac trzeba pomacac puszke i wybrac te ktora dobrze lezy w dloni i bedzie sie chcialo nia robic foty. Kazdy sytem ma swoje minusy i wiadomo ze przyjdzie sie z nimi pogodzic aby nie zmieniac systemu co chwile.
Jaki aparat wybrać do fotografii stockowej ? Ten ktory dobrze lezy w dloni i chce sie nim robic zdjecia. Aparat ktory bedzie przedluzeniem oka i dloni. Taki ktory sie polubi. Zeby polubic to trzeba sie z nim spotkac i pobyc razem. Korespondencyjnie to mozna sie najwyzej umowic na spotkanie a nie debatowac kto bedzie twoim przyjacielem przez najblizsze pare lat. Sam to przechodzilem...