2008-08-17, 15:03:42
(2008-08-17, 14:47:50)delfin napisał(a): jeśli chodzi o canona. to często piszą o tym że się psuje. i tego się boję.
masz 1 rok gwarancji, o ile nie kupisz w USA /bo w Europie ich gwarancja nie obowiązuje/
mój na dzień dobry wylądował w serwisie, bo mydlił. już go miałam wymieniać. wrócił z serwisu i jest ok.
poprzednik 400d - po ok. 35 tyś fotek w 1,5 roku /czyli już po upływie gwarancji/ zabił migawkę - wymiana miała kosztować 400-500 pln, ale udało się i sklep zapłacił za naprawę.
nie upieram się przy Canonie czy Nikonie.
reasumując: to człowiek robi zdjęcia, nie aparat. Na pewno są przypadki, gdzie fotograf, który wydał kupę kasy np. na pełną klatkę i "eL=ki", zarabia mniej na stokach, niż ktoś z używanym sprzętem za grosze.