Brak sprzedaży

[bluefilter]

U mnie na 400 zdjęć sprzedało się w tym miesiącu 36.
Dzisiaj trzy.
Leży dużo zdjęć do opisu, ale nie mam czasu.........

[yuma2]

U mnie na 400 zdjęć sprzedało się w tym miesiącu 36.
Dzisiaj trzy.
Leży dużo zdjęć do opisu, ale nie mam czasu.........

Wysylasz nieopisane zdjecia na stocki?

[RedMoon]

Wysylasz nieopisane zdjecia na stocki?

Też mnie to zastanowiło, tym bardziej, że na tym stocku, w sumie nic nie trzeba robić. Ja tam opisuję zdjęcia raz, od razu w takiej kolejności, żeby nie musieć ich potem na Fotolii układać bo mi się tam wgrywają po kolei od najważniejszych i na Alamy wyławiać z tumu, tylko wycinam i kopiuje pierwsze 5 albo 6 słów do pierwszej kolumny, resztę do drugiej i gotowe.

[isia123]

Wg mnie ten stock jest najłatwiejszy jeśli chodzi o opisywanie i do tego bez zawracania gitary z kategoriami.
Szkoda tylko, że sprzedaż jakaś taka niemrawa...

[Lseker]

a schodzą Wam zdjęcia, warto tam ładować w ogóle?

[maccio]

Szału nie ma, ale co miesiąc na wypłatę się zwykle zbierze (min. 50$).

[pykacz]

Marzec - 1 pobranie. I to ostatniego dnia. Takiego marnego wyniku tam nie miałem od kilkunastu miesięcy Podejrzewałem nawet, że mnie zbanowali

[Edge]

Postanowiłem wgrać tam moje zdjęcia, bo bardzo pozytywne opinie na tym forum czytałem.

Dramatycznie mi idzie sprzedaż na tym stocku. I jeszcze te ceny... $0,16. Czuję się jakby ktoś splunął mi w twarz... Centralna chamówa. Za kogo oni się mają żeby takie szmatławe ceny dyktować?

[yuma2]

raczej nie miej jak £0.32 za DLa wiec troche mnie dziwi £0.16 ale moze tam sa jakies stopnie zarobkow, nawet sie nie orientuje
stock jest ok nie mam wielkich nadzieji z nim zwiazanych ale latwosc obslugi zacheca i
w miare regularnego i agresywnego uploadu od kilku miesiecy udalo mi sie uzyskac regularny dochod w granicach $140-$180/mc takze moim zdaniem warto

[Edge]

Dzięki yuma. Dopiero po pierwszym roku można uzyskać wyższy poziom dostawcy, a ja dopiero tam zaczynam. Standardowa cena dla dostawcy pierwszego poziomu to chyba $0.22 i to boli. Może jakoś przecierpię ten rok, bo z tego co piszesz, to warto.