Obiekty na tle nieba - mini tutorial
#1
Znalazłem na forum nikona - jeśli naruszam regulamim podlinkowując to tutaj to niech moderator wytnie, ale może komuś się przyda

http://forum.nikon.org.pl/showthread.php...post818845
Odpowiedz
#2
Jak dla mnie za dużo roboty. Dużo łatwiej byłoby zaznaczyć ludzi, potem zrobić lekki feather i pobawić się na krzywych lub poziomach.

Pozdr.

edit: a jeszcze lepszym rozwiązaniem (widać że zdjęcie pozowane więc mogli się postarać, przy kilku zdjęciach marnuje się zbyt wiele czasu na photoshopa) byłoby zapewnienie dobrego oświetlenia modelom już podczas robienia zdjęć, czyli: Manual, ekspozycja na niebo -1eV, ew -2eV potem zwykłe, dobre oświeltenie flashem flashem...

albo jeszcze prościej... założyć Polara na obiektyw (bynajmniej niebo byłoby ładne) Smile
Odpowiedz
#3
Rob, mądry Polak po szkodzieSmile no nie?
Z fleszem to normalna sprawa; można też doświetlić odbłyśnikiem lub jakimś papierem białym, kartonem, styropianem... o ile słoneczko i ustawienie się z aparatem pozwoli.
Na mnie czasami patrzą jak na ułomnego gdy z lampą w słoneczny dzień pstrykam. Nie trzeba jednak znającym temat tłumaczyć, że wyrównuje się w ten sposób czy też zmniejsza amplitudę.
Załączam przykład zdjęcia z dopaleniem lampą.
słońce było ustawione za mną na godzinie 7 / 8, za sobą miałem też budynek, który rzucał cień. Gdybym nie użył lampy to miałbym przepalone niebo lub niedoświetloną postać. Elementem ubocznym jest oczywiście cień od lampy na postaci. Lepsze to jednak niż niedoświetlenie.
Komentarze mile widziane i wskazane Smile

dodane:
...lampa świeci mniej więcej w odległości 1 m od obiektywu czyli na wystawienie lewej ręki co widać po cieniu drążka łopaty.


Załączone pliki
.jpg   ALE_3799_test.jpg (Rozmiar: 75.94 KB / Pobrań: 56)
Odpowiedz
#4
czy mądry polak po szkodzie Smile? kiedyś miałem podobne problemy, ale szybko przeszukałem internet w poszukiwaniu materiałów opisujących jak sobie z tym poradzić bez ingerencji photoshopa... jak bym miał obrobić np 150 zdjęć w photoshopie to bym się zaorał na śmierć. Dzisiaj w słoneczne dni, na słońcu bardzo rzadko odpinam lampę (no chyba że blisko już zachódu albo wschodu słońca). Zdecydowanie wolę robić zdjęcie tak, że słońce oświetla osobę bardziej od tyłu, a ja przód kontruję lampą.

Pozdr.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości