Jaki komputer - Mac czy PC?
#41
Raz na rok wyczyścić mini z kurzu nawet dzieciak potrafi Icon_wink Nie będziesz miał w życiu na tyle dobrego PC na którym by się tak fajnie działało bo takiego PC nie ma. Inna kultura. Albo raczej brak kultury
Odpowiedz
#42
Większość dzieci maców tzn tych co kupuja dla lansu nawet nie potrafi odkurzacza używać, a co dopiero taka "wiedza specjalistyczna".. Często rozwiązania które są tak przemyślane w applu nie wystepują w innych firmach (dziwne awarie ), przykład pękające od temperatury aluminiowe zawiasy w starych powerbookach (ja tak miałem).
Ja twierdze ze nie ma maca tak fajnie działajacego jak przeciętny PC inna kultura a raczej brak kultury Smile
...W plecaku nosi sie tablety albo laptopy
Są takie małe pc wielkosci mini na niektórych odpalisz nowe bardzo wymagające gry...ja nie gram ale są tacy co lubią se po pracy pyknąć
Odpowiedz
#43
(2015-03-12, 11:13:52)kreatorex napisał(a): ... mam tu na myśli sytuacje kiedy trzeba pracować non stop, taki komputer można bardzo łatwo i tanio "schłodzić" co ma znaczenie przy renderingu czy innych wymagających pracach. Fizyki niestety nie da sie przeskoczyć ...

Nie wylaczalem mojego Maca juz kilka dobrych miesiecy, czasem zrobie restart ale to czysto profilaktycznie, Mac chodzi 24/7 nie daje go nawet w uspienie bo nie chce mi sie czekac az sie obudzi gdy potrzebuje go na juz, nie grzeje sie, nie narzeka chodzi jak marzenie. mialem kilka PC, pierwszego w bodajze w 1998, Maca kupilem dwa lata temu, zadna moda zadne uprzedzenia, byla dobra cena to kupilem, nigdy nie wroce do PC, moze nie umialem sie z nim obchodzic choc zawsze myslalem ze cos tam wiem. Mam takze ajfona i ipada, wszystko pieknie wspolgra i sie uzupelnia, aktualizuje na wzajem itp praca to czysta przyjemnosc, zrobie cos na Macu mam juz w telefonie i na padzie, nie kopie w wieze pod stolem, nie buczy jak stara pralka na odwirowaniu, nie zgrzyta dysk po nocach. Zarobilem na niego praca, teraz on zarabia na mnie.
Przypomnialy mi sie wieczne "wojny" Commodore contra Atari haha eh podzielilo to nie jedna przyjazn z lawki Icon_cheesygrin
Odpowiedz
#44
MAC jest jak skórzana kierownica w aucie, do jeżdżenia kompletnie zbędna, ale za to fajnie wygląda i przyjemniej się auto prowadzi Icon_cheesygrin (wiem bo mam, a żona w swoim nie ma Icon_cheesygrin )
______________
:twisted:
Odpowiedz
#45
(2015-04-15, 22:32:08)GregorK napisał(a): MAC jest jak skórzana kierownica w aucie, do jeżdżenia kompletnie zbędna, ale za to fajnie wygląda i przyjemniej się auto prowadzi Icon_cheesygrin (wiem bo mam, a żona w swoim nie ma Icon_cheesygrin )

nie trafne porównanie
Odpowiedz
#46
(2015-04-15, 23:24:10)schab napisał(a): nie trafne porównanie

Może nietrafne... ale mnie przekonuje Smile
Odpowiedz
#47
Gregor to fajnie podsumował..wg mnie to taki przerost formy nad treścią.
Peceta osobiście porównałbym do samochodu rajdowego z kierownicą przekręcaną brzydka nakrętka a w około rury i dziwne przełączniki zero tapicerki dywaników i różnych estetycznych bajerów, za to jest moc i osiągi.
Dyskusje tego typu z założenia są bez sensu bo każdy swoje chwali, ale mnie osobiście irytuje brak argumentów technicznych czy właściwie jakichkolwiek w odnośnie pracy czy użytkowania na korzyść Maków.
...Przykładowy mini mac, tak z ciekawości sprawdzę może rzeczywiście jestem zacofany albo się czepiam..To sprawdzam na "app storze" najtańszy mini cena 2200 zeta ok, patrzę specyfikacja core I5 1,4 Ghz dwa rdzenie wchodzę w googla i szukam tego I5 niestety w przyrodzie nie występuje cos takiego, dostępne procesory I5 wyprzedaży to taktowanie min 3Ghz i 4 rdzenie najnowsza generacja Haswell(dla PC), grafika wbudowana w hd 5000 ok nie będę się czepiał bo miejsca mało i gdzie to upchnąć.
Mocniejsza wersja kosztuje 4300 taktowanie 2,8 Giga. Oczywiście takiego kastrata można nazwać szybkim komputerem jak to powiedział Pewien pan "ciemny lud to kupi", znowu się czepiam ten droższy ma fjuzion drajw Smile lub do tańszego można dokupić (na polski dysk hybrydowy połączenie dysku flash z zwykłym twardzielem).

Dobra ktoś lubi wyznaje niech ma technika jak technika tak na prawdę w applu najgorszy jest cały marketing i tzw zamknięte środowisko czyli wszystko jest cacy jak jest od appla tak jak wspomniał Juma, tylko czasami ktoś może chcieć maka a niekoniecznie ajfona (wiem to trochę abstrakcja prawdziwy wyznawca białej religii nie weźmie do ręki samsunga czy innego alcatela) wtedy schody albo jakieś brejki (czyli hakowanie swojego telefonu) czy zewnętrzne aplikacje aby działał dzwonek w mp3 czy inne jedynie słuszne ajtjunsy.
Co ciekawe dzisiejsze systemy i telefony bardzo dobrze potrafią się zsynchronizować komunikować a nawet ładowarki pasują Smile.
Ja wejdę w temat jeszce głęmbiej strefa apla to branże foto, grafika i muzyka, pisarze, rożni blogerzy, raperzy i celebryci, filmowcy czyli dostarczyciele wytworów swoich talentów lub beztalencia aby zaspokoić rozrywkę i próżność zjadaczy chleba.
Świat PC to przemysł, architektura, budownictwo, drobne firmy, piekarze ,rolnicy bankowcy, prawnicy, policja wojsko itd czyli życie, potrzeby ludzi trzeba gdzieś mieszkać coś jeść.
Dlaczego tak jest .. Kiedyś rozmawiałem z pewnym inżynierem przy okazji robienia zdjęć z zeszliśmy na temat komputerów jakoś padło na macki i dla czego w branży budowlanej praktycznie się nie używa ich. Głównie dlatego ze używają masę specjalistycznego oprogramowania do obliczania jakichś naprężeń czy innych dziwnych rzeczy i takie programy na macach po prostu nie istnieją, a wygląd komputera to już coś takiego ze nikt tym sobie głowy nie zawraca cena to juz inna sprawa.
Jedną nogą jestem w tym pierwszym świecie i o dziwo obchodzę się bez maca Smile

...miałem Atari wszyscy mieli Commodore Icon_wink
Odpowiedz
#48
Apple działa troszkę jak firmy naciągające starsze, naiwne osoby na produkty i usługi wcale im nie potrzebne. Tyle tylko, że zamiast starszych naiwnych osób ofiarami padają młodzi i dynamiczni ludzie, którzy mają na tyle dużo kasy, że nie widzą pułapki w jaką wpadają.
Najprostszym argumentem jest sam OS, który trzeba co jakiś czas wymieniać na nowy, znacznie częściej niż windows z takich powodów, że wszelakie aplikacje nie chodzą na systemach starszych niż chyba 2 lata (czas wzięty z obserwacji) innymi słowy, jak wychodzi nowy OS to oznacza, że wszystkie nowe aplikacje są już pisane na niego i nie pójdą na starszym. Sprawa znana z autopsji. Obecnie mój iMac służy wyłącznie za skrzynkę pocztową, bo nie można na nim nawet zaktualizować przeglądarki, tymczasem starsze PC-ty z XP śmigają na najnowszych wersjach Foxa i nie ma problemu z instalacją większości niezbędnych (i zbędnych) aplikacji do pracy o ile wymagania sprzętowe na to pozwalają. W iMacu sprzęt jeszcze długo pociągnie (prócz matrycy, która padła po 3 latach) ale niestety jest bezużyteczny bez nowszego OSa.

Jednym słowem, apple uzależnia swoich użytkowników od kupowania co określony - dość krótki czas - nowego, drogiego sprzętu.

Poza tym jest super Icon_cheesygrin
______________
:twisted:
Odpowiedz
#49
Nie wiem jak jest w przypadku iMac-ów i Mac- buków ale ja na telefonie i tablecie (apla ) po aktualizacji nowszej wersji Oprogramowania nie muszę za nic ponownie płacić .
Odpowiedz
#50
co innego aktualizacja a co innego nowszy OS Icon_cheesygrin
______________
:twisted:
Odpowiedz


Podobne wątki
Wątek: Autor Odpowiedzi: Wyświetleń: Ostatni post
  Jaki komputer dla fotografika ? fotoaloja 51 36 433 2008-12-06, 14:57:05
Ostatni post: pershing

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości