Ja jednak polecałbym illustratora - fakt kosztuje trochę, ale:
1) w porównaniu z Corelem i Freehandem - pracuje się lepiej o wiele
2) lepsza obsługa plików EPS (nie jestem pewein ale EPS chyba wymyśliło właśnie Adobe)
3) Jeżeli myślisz o związaniu swojej kariery z grafiką komputerową (zwłaszcza wektorową) lepiej związać się z Ilustratorem, w następnej kolejności z Corelem - reszta już się nie liczy (czasami jeszcze gdzieś zdarzają się Freehandy, ale to jest już nie rozwijany , skądinąd świetny program) - po prostu 95% firm pracuje w Illustratorach lub Corelach.
4) Inkscape nie znam - znaczy się, nie wiem jak się w nim pracuje - ale mimo iż nie uznaję się za ostateczną wyrocznię w tych sprawach - fakt, że żadna z moich znajomych agencji rekl. czy grafików freelancerów w tym programie nie pracuje mówi dużo.
Jeśli chodzi o początki, to zacznij od robienia zdjęć różnym obiektom, ludziom i obrysuj ich sylwetki - takie rzeczy można już sprzedawać na microstockach, a nic tak nie motywuje jak pieniądze za pracę.
(zdjęcia muszą być zawsze Twoje)
I Eksperymentuj. Jeśli będziesz miał pasję, możesz dobrze zarabiać i mieć świetny zawód poszukiwany niezależnie od szerokości czy długości geograficznej.
Ale najważniejsze: pamiętaj że dla grafika/ilustratora najważniejsze jest to co ma w głowie, a nie to co ma zainstalowane na komputerze.
Łączenie podwójnego posta
Edgar napisał(a):Ale najważniejsze: pamiętaj że dla grafika/ilustratora najważniejsze jest to co ma w głowie, a nie to co ma zainstalowane na komputerze.
Dla fotografa też - sorry chłopaki że o Was zapomniałem